Czy moskitiery dobrze chronią przed owadami?

moskitiera

Co zajęłoby pierwsze miejsce w rankingu na dokuczliwość? Dźwięk kosiarki, dziecięcy płacz, a może siostrzane przytyki? Nic z tych rzeczy. Gdyby takie pytanie zostało zadane w Familiadzie, prawdopodobnie najwięcej punktów uzyskałyby owady. I to niezależnie od konkretnego gatunku. Muchy nieprzyjemnie łaskoczą, komary gryzą, a chrabąszcze buczą. Wszystko to zebrane razem jest w stanie przyprawić o niemałe nerwy. Dlatego trzeba próbować wszystkich sposobów na to, aby uchronić się przed owadami.

Moskitiera jako jedna z dostępnych metod walki z owadami

Jakimi metodami da się walczyć z owadami? Można oczywiście sięgnąć po tradycyjną łapkę, packę bądź lepkę. Sposoby te mają jednak tę wadę, iż wymagają bezpośredniej aktywności użytkownika. O ile lepiej byłoby w sytuacji, w której nie trzeba by się ruszać z fotela, a likwidacja owadów postępowałaby sama z siebie… Mając taką perspektywę, wiele osób decyduje się na zastosowanie środków owadobójczych. Niestety, ich stosowanie nie jest zupełnie bezproblemowe i wiąże się z pewnymi skutkami ubocznymi. Może źle wpływać nie tylko na owady, ale i na ludzi, w związku z czym lepiej nie stosować środków owadobójczych wtedy, gdy ktoś jest w pobliżu. Bardziej opłaca się je włączać wtedy, kiedy nikogo nie ma w domu albo kiedy śpi się w innym pomieszczeniu.

Istnieje jednak opcja, która pozwala odciążyć domowników bez jednoczesnego narażania ich na działanie szkodliwych środków. Chodzi mianowicie o moskitiery, czyli o specjalne zasłony wykonane z siatki. Zamontowane we właściwych miejscach, na przykład w okolicach okien, pozwalają one na zablokowanie drogi wszystkim niechcianym owadom i na wyłapanie ich bez pośredniego udziału właściciela. Jedyne, co użytkownik musi zrobić, to zainstalować moskitierę, a potem sama wykona już ona swoją pracę.

Jak widać, z wszystkich dostępnych opcji na zwalczanie owadów moskitiera jest być może najgenialniejszą. Niewiele wymaga, a dużo daje. To naprawdę świetne połączenie.